Indeks
|
|
Źródło
|
|
|
Leon Lederman, Dick Teresi BOSKA CZĄSTKA Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie? Przełożyła Elżbieta Kołodziej-Józefowicz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszechświat istnieje dopiero od 1018 sekund |
|
Wszechświat istnieje dopiero od 1018 sekund
|
|
eszcze jedna uwaga w sprawie liczb. Przedmiot naszych rozważań często zmusza nas do przeskakiwania ze świata bardzo małych obiektów do świata olbrzymich ciał, dlatego też będziemy mieli do czynienia zarówno z bardzo maleńkimi, jak i bardzo wielkimi liczbami. Najczęściej będę je podawał w przyjętej w nauce notacji. Na przykład zamiast pisać jeden milion jako 1 000 000, przedstawię tę liczbę w postaci 106, co oznacza dziesięć podniesione do szóstej potęgi, czyli jeden z sześcioma zerami; w przybliżeniu odpowiada to wyrażonemu w dolarach kosztowi funkcjonowania federalnego rządu amerykańskiego przez 20 sekund. Wielkie liczby, które nie zaczynają się od 1, także można zapisywać w podobny sposób. Na przykład 5 500 000 przedstawiamy jako 5,5 x 106. Jeśli zaś chodzi o maleńkie liczby, to po prostu przed wykładnik potęgi wstawiamy minus. Jedną milionową (1/1 000 000) zapisuje się tak: 10–6, co oznacza, że jeden znajduje się na szóstym miejscu po przecinku: 0,000001.
|
Ważne jest, by zdać sobie sprawę z rzędu wielkości tych liczb. Jedną z wad notacji liczb stosowanej w naukach ścisłych jest to, że ukrywa ona ich prawdziwy ogrom (albo znikomość). Zakres spotykanych w nauce odcinków czasowych jest oszołamiający. 10–1 sekundy to mgnienie oka, 10–6 sekundy to czas życia mionu, 10–23 sekundy to czas potrzebny fotonowi, cząstce światła, na przejście przez jądro atomowe. Trzeba pamiętać o tym, że wzrastające potęgi dziesięciu bardzo szybko zwiększają liczbę. Tak więc 107 sekund to trochę więcej niż cztery miesiące, a 109 sekund to już trzydzieści lat. Wiek Wszechświata określa się na 1018 sekund – tyle czasu upłynęło od Wielkiego Wybuchu. Fizycy mierzą ten wiek w sekundach – tyle że w bardzo wielu.
|
Czas nie jest jedyną wielkością, której zakres rozciąga się od niewyobrażalnie małego do niesłychanie wielkiego. Najmniejsza odległość, jaką potrafimy dziś zmierzyć to 10–17 cm. Jest to droga, jaką przebywa cząstka, zwana Z0, zanim opuści nasz świat. Teoretycy mają czasem do czynienia z jeszcze mniejszymi strukturami przestrzennymi, gdy na przykład mówią o superstrunach – należących do modnej ostatnio, ale bardzo abstrakcyjnej i hipotetycznej teorii cząstek elementarnych. Twierdzą mianowicie, że rozmiar strun wynosi 10–35 cm – to naprawdę bardzo mało. Na przeciwległym krańcu skali jest promień Wszechświata: nieco powyżej 1028 cm.
|
|
|
|