Jesteś tutaj |
informacja:
Dziura na diecie
|
kategoria:
astronomia
|
autor:
Jarosław Włodarczyk
|
z dnia:
08-01-2003
|
|
|
|
Rentgenowskie obserwacje centrum Drogi Mlecznej ujawniają, że choć znajdująca się tam czarna dziura regularnie rozbłyska, otacza ją niezbyt wiele materii, którą mogłaby połykać.
|
Obraz centrum Drogi Mlecznej uzyskany w promieniach X przez satelitę Chandra w ciągu dwutygodniowych obserwacji. Oprócz niezbyt silnych rozbłysków rentgenowskich, związanych z centralną czarną dziurą, zarejestrowano ponad 2 tysiące innych źródeł rentgenowskich. Rozległe (o rozmiarach kilkunastu lat świetlnych) obłoki gazu - widoczne na tym zdjęciu jako czerwonawe łuki w lewej dolnej i prawej górnej jego części - świadczą o tym, że w ciągu ostatnich 10 tysięcy lat doszło do kilku potężniejszych eksplozji w bezpośrednim sąsiedztwie czarnej dziury.
|
|
Wspomniane badania centrum Drogi Mlecznej są najdłuższymi obserwacjami tego obszaru w rentgenowskiej części widma, jakie dotąd wykonano. Łącznie promienie X docierające ze środka naszej Galaktyki rejestrowano przez 164 godziny. Dzięki temu udało się stwierdzić, że centralna czarna dziura, której masę ocenia się na około 3 milionów mas Słońca, rozbłyska mniej więcej raz na dzień. Tempo, w jakim, dochodzi do takiego pojaśnienia, a następnie do jego zaniku, świadczy o tym, że za te zjawiska są odpowiedzialne procesy z pobliża horyzontu zdarzeń - granicy między światem zewnętrznym a wnętrzem czarnej dziury. Innymi słowy, z rozbłyskami mogą być związane procesy połykania przez czarną dziurę materii z jej bezpośredniego otoczenia. Z kolei natężenie owych rozbłysków wskazuje, że materii, która spływa na czarną dziurę nie jest zbyt wiele. Niewykluczone, że otoczenie centralnej czarnej dziury zostało "wyczyszczone" przez kilka dużo potężniejszych eksplozji - ich świadectwem mogą być chmury gorącego gazu (jego temperaturę ocenia się na 20 milionów stopni), otaczające miejsce pobytu czarnej dziury.
O ostatnich badaniach galaktycznej czarnej dziury pisaliśmy w Czarna w Mlecznej.
Satelita Chandra zawdzięcza swe imię słynnemu astrofizykowi Subrahmanyanowi Chandrasekharowi
|
|
|