Czy artysta musi być niezaradnym oryginałem i niezrozumiałym dziwakiem? Czy wolno mu więcej niż innym? Czy zawsze tworzy pod wpływem natchnienia? Na podstawie obejrzanych filmów i przeczytanych książek zazwyczaj wyobrażamy sobie artystów jako samotnych geniuszy niezrozumianych przez otoczenie. Tymczasem w rzeczywistości bywa różnie.
|
Jan Vermeer "Alegoria malarstwa", około 1665-1666, Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
|
|
W minionych stuleciach artystów uważano czasem za rzemieślników, czasami wielbiono ich jako geniuszy, nieraz też nimi pogardzano. Jedni mieli wielkie warsztaty, w których terminowali uczniowie, przyjeżdżający z wielu krajów Europy, inni pracowali w samotności. Przyjrzymy się bliżej kilku słynnym mistrzom tworzącym w różnych epokach, od starożytności do współczesności.
W pracowni Rafaela Santi
|